Reklama

Pociąg z Budapesztu policyjną zasadzką

Mimo nakazów węgierskiej policji wielu uchodźców odmówiło opuszczenia pociągu do Sopronu, który został zatrzymany w Bicske niedaleko Budapesztu. Policja zdementowała agencyjne informacje, że usunęła z dworca media i ogłosiła go "strefą operacyjną".

Aktualizacja: 03.09.2015 14:05 Publikacja: 03.09.2015 08:53

Foto: AFP

Policja nakazała uchodźcom opuszczenie pociągu, który z budapeszteńskiego dworca Keleti wyjechał wcześniej do Sopronu przy granicy z Austrią i został zatrzymany w miejscowości Bicske, ok. 40 km od Budapesztu. Uchodźców miano zawieźć autobusami do znajdującego się w pobliżu obozu. Niektórzy uchodźcy uciekali, inni kładli się na torach, bardzo wielu pozostało w pociągu i skandowało "SOS!", "No camp, no camp".

Reklama
Reklama

Powołując się na pomagającym uchodźcom wolontariuszy, agencja AFP podaje, że z dworca Keleti wczesnym popołudniem odjechał do miasta Gyor, położonego w połowie drogi między Budapesztem a Wiedniem, inny pociąg, w którym było około stu imigrantów oraz policjanci. Według Martona Bisztrai, jednego z wolontariuszy pracujących na dworcu Keleti, jest to "cyniczny manewr władz, policji i kolei, mający na celu wywabienie imigrantów z dworca i wysłanie ich do obozów". Wielu uchodźców wysiadło jednak z pociągu przed odjazdem, gdy rozeszła się wieść, że mają zostać dowiezieni tylko do Bicske.

Według agencji EFE informacja o tym, że pociąg z Budapesztu został zatrzymany w Bicske dotarła szybko do uchodźców w węgierskiej stolicy i w następnym pociągu do Sopronu nie było już migrantów.

MTI informowała wcześniej, że w Bicske na pociąg z Budapesztu czekała policja i tłumacze. Podstawiono ok. 20 autobusów, które miały zawieźć uchodźców do znajdującego się w pobliżu obozu. Wiele innych pociągów zostało zatrzymanych w Bicske; policja odeskortowała wysiadających pasażerów do dworcowego budynku.

Według agencji informacyjnych policja ogłosiła wcześniej, że dworzec w Bicske jest "strefą operacyjną" i nakazała przedstawicielom mediów opuszczenie tej strefy. Reuters podał, że policja użyła pałek, wypychając dziennikarzy z dworca. Kilka godzin później komenda główna węgierskiej policji zamieściła na swych stronach internetowych komunikat, w którym "jasno i kategorycznie" dementuje informacje o tym, że dworzec został ogłoszony "strefą operacyjną".

Reklama
Reklama

Korespondent węgierskiej agencji MTI potwierdził jednak, że policja kazała wcześniej dziennikarzom czekać przed stacją. Kilka godzin później mediom nadal nie pozwalano wchodzić na teren dworca w Bicske. Na miejsce wysłano po południu dodatkowe oddziały policji. Wiele osób w pociągu zasłabło i na dworzec wysłano karetki pogotowia - dodał korespondent MTI.

Pociągi z Czech i Słowacji zatrzymywane na granicy

W związku z napływem ogromnej fali imigrantów wszystkie pociągi zmierzające do Budapesztu z Czech i Słowacji będą zatrzymywane w mieście Szob na granicy węgierskiej - poinformowały w czwartek czeskie i słowackie linie kolejowe.

Według czeskiego i słowackiego przewoźnika pasażerowie będą mogli skorzystać z alternatywnych środków transportu by dostać się do stolicy Węgier.

Policja węgierska, która od wtorku nie wpuszczała na dworzec kolejowy Keleti w Budapeszcie imigrantów chcących odjechać do Niemiec i Austrii, wycofała się w czwartek rano. Kiedy policjanci przestali blokować główne wejście na stację, imigranci wdarli się do stojących na peronach składów mimo obwieszczeń z głośników po angielsku, że pociągi nie odjadą do Europy Zachodniej.

Ostatecznie jeden pociąg z uchodźcami odjechał z dworca Keleti do miasta Sopron przy granicy austriackiej.

Reklama
Reklama

Władze węgierskie nie podały przyczyn zdjęcia utrzymywanej od wtorku blokady dworca w Budapeszcie. 

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1391
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1388
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1387
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1386
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1385
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama