Subotić jest cenioną ekspertką w dziedzinie balistyki. Jej zeznania miały zdyskredytować dowody zebrane przez prokuraturę. Zeznała, iż miejsce zbrodni było badane dwa lata po zbrodni, było zanieczyszczone, co w rezultacie wyklucza rzetelną ekspertyzę. Warto przypomnieć, że jest ona kolejnym świadkiem obrony zmieniającym przebieg procesu.
Na początku września były kierowca Mladicia zeznał przed Trybunałem w Hadze, że były dowódca bośniackich Serbów, w lipcu 1995 roku, gdy jego siły mordowały Bośniaków w Srebrenicy, przebywał w Belgradzie.
Mladjen Kenjic powiedział, że przyjechał z Mladiciem do Belgradu 14 lipca 1995 roku i przebywali tam co najmniej trzy dni. Według śledczych masakra trwała od 14 do 17 lipca. Co więcej, były kierowca twierdzi, że podróżowali tylko samochodem, prokuratura, że śmigłowcem, a co za tym idzie Mladić, nawet jeśli wyjechał to zdążył wydać odpowiednie instrukcje.
Mladić jest również oskarżony o ludobójstwo Bośniaków i Chorwatów na terenie sześciu innych gmin Bośni i Hercegowiny, terroryzowanie ludności Sarajewa i uprowadzenie pracowników sił ONZ.