Reklama

Jazydka Lea: „Chciałyśmy już tylko umrzeć”

Porwane, gwałcone, zniewolone: Państwo Islamskie obchodzi się z kobietami brutalnie. Przynajmniej niektórym z tych, które zdołały uciec, ma pomóc zainicjowany w Niemczech program pomocy.

Aktualizacja: 16.10.2015 09:26 Publikacja: 16.10.2015 09:02

fot. S. Wassermann

fot. S. Wassermann

Foto: DW

Dla dżihadystów z tzw. Państwa Islamskiego (PI) kobiety są towarem, z którym można robić, co się chce. Są sprzedawane na bazarach, trzymane jako niewolnice, głodzone, gwałcone, poniżane. W swoim marszu przez Irak i Syrię bojownicy PI nie znają pardonu. Szczególnie dramatyczny los przypada kobietom ze społeczności jazydzkiej. Dwóm tysiącom jazydek udała się jak dotąd ucieczka.

Ich los tak zszokował premiera Badenii-Wirtembergii Winfrieda Kretschmanna (Zieloni), że praktycznie sam powołał do życia specjalny program: do końca roku chce ściągnąć z Iraku do Niemiec tysiąc straumatyzowanych kobiet. Koszt programu – 30 mln euro.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1304
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1303
Świat
„Jestem w połowie Polką”. Ałła Pugaczowa na emigracji uderza w Kreml
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1302
Świat
Beniamin Netanjahu przygotowuje Izrael do roli Sparty
Reklama
Reklama