Reklama
Rozwiń
Reklama

Die Welt: kobiety walczą o władzę w Polsce

Jeszcze nigdy w Polsce o władzę nie walczyło tak wiele kobiet. Kobiety mają lepsze maniery, stąd w kampanii wyborczej nie było chwytów poniżej pasa - ocenia dziennik "Die Welt".

Publikacja: 23.10.2015 17:29

Die Welt: kobiety walczą o władzę w Polsce

Foto: picture alliance/dpa

Warszawski korespondent "Die Welt" Gerhard Gnauck prezentuje niemieckim czytelnikom trzy najważniejsze kandydatki w tegorocznych wyborach: premier Ewę Kopacz oraz jej rywalki Beatę Szydło i Barbarę Nowacką. "Kopacz uchodzi za pracowitą i energiczną. Symbolizuje kontynuację dotychczasowej polityki: liberalnej, otwartej na świat, ale i nowe obietnice dotyczące świadczeń socjalnych. Jednak na kilka miesięcy przed wyborami dopadła ją afera, w której ona sama "nie ma żadnej winy" - pisze "Die Welt", przypominając szczegóły afery podsłuchowej. Dziennik zaznacza, że Kopacz zmusiła jej bohaterów do rezygnacji. W czasie pojedynku telewizyjnego z Beatą Szydło "temat ten tak ją zdenerwował, że zapomniała wspomnieć o samooczyszczeniu jej partii".

Beata Szydło - w opinii "Die Welt" - "bardziej twardo stąpa po ziemi i jest mniej elokwentna niż Kopacz". Autor artykułu wymienia etapy jej kariery, m. in. zakończoną pełnym sukcesem kampanię prezydencką Andrzeja Dudy, którą zorganizowała. Zdaniem "Die Welt" partia Beaty Szydło reprezentuje politykę "wyższej samooceny m. in. wobec wielkich partnerów w UE i zagranicznych inwestorów, lepszych zabezpieczeń społecznych oraz wsparcia dla rodzin".

Z kolei Barbara Nowacka ze Zjednoczonej Lewicy jest dla "Die Welt" rodzajem kandydatki reprezentującej kompromis "między starą, postkomunistyczną lewicą a antyklerykalnym ruchem Palikota". Zdaniem autora artykułu Nowacka "prezentuje się przyjemnie i rzeczowo". Jej światopogląd berliński dziennik określa jako "liberalny z naciskiem na klasyczne socjalne tematy lewicy".

"Die Welt" przypomina, że po 1989 roku kobiety piastowały już w Polsce funkcję premiera, szefa NBP oraz organizacji pracodawców. "Jednak pomimo to obecna sytuacja jest szczególna" - pisze autor. Cytuje przy tym wypowiedź psychologa prof. Hanny Bednarek, według której związane to jest ze złą jakością polityki uprawianej przez mężczyzn, a wyborcy mają dość mężczyzn i ich ciągłych kłótni. Według prof. Bednarek panie wnoszą do polityki typowo kobiece cechy, takie jak poczucie wspólnoty, sympatię i opiekuńczość. To łagodzi polityczne obyczaje. Jednak, jak zaznacza ekspertka, za tymi kobietami kryją się często gremia złożone z mężczyzn, którzy prawdopodobnie dalej będą chcieli sprawować władzę.

W niedzielnych wyborach "prawdopodobnie żadna partia nie będzie w stanie rządzić samodzielnie. Polskę czekają trudne negocjacje" - przewiduje "Die Welt".

Reklama
Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1406
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1405
Świat
Świat w cieniu Trumpa. „Spełnienie wieloletniego marzenia Kremla”
Świat
Zmarła Brigitte Bardot
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Świat
Rosja gra na rozpad Ukrainy. Ten scenariusz jest realny
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama