Islamu nie da się pogodzić z republiką

Atutem Polski jest to, że jako jedna z nielicznych w Europie nie ma mniejszości muzułmańskiej – mówi Jędrzejowi Bieleckiemu Alain Besancon, słynny francuski historyk.

Aktualizacja: 17.11.2015 18:24 Publikacja: 16.11.2015 20:13

Islamu nie da się pogodzić z republiką

Foto: AFP

Rzeczpospolita: Wszyscy sprawcy piątkowych zamachów w Paryżu to muzułmanie. Francja zrobiła błąd, przyjmując tak wielu imigrantów wyznających islam?

Alain Besançon: To jest błąd, który zaczął się bardzo dawno. Od lat 60. Francja zaczęła faworyzować przede wszystkim przyjazd tych ludzi, których nie da się asymilować, czyli muzułmanów. Valéry Giscard d'Estaing zrobił krok dalej, zgadzając się na łączenie muzułmańskich rodzin imigranckich. A ponieważ to są ludzie, którzy mają zdecydowanie wyższy przyrost naturalny niż Francuzi, zaczęli się mnożyć.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1178
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1177
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1176
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1175
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1174