Widnieje na nim prezydent Obama sięgający po papierosa. W górnej części plakatu napis: "Palenie zabija więcej ludzi niż Obama". Poniżej mniejszymi już literami wyjaśnienie: "Chociaż zabija on bardzo dużo ludzi". A na samym dole wielkimi literami zasadnicze przesłanie: "Nie palcie. Nie trzeba być podobnym do Obamy".
Plakat wisi jak na razie zaledwie w jednym miejscu w północnej dzielnicy Moskwy i nie wiadomo czy stolica Rosji nie zostanie wkrótce zalana podobnymi ostrzeżeniami przed skutkami palenia. Wiadomo jednak, że USA i prezydent Obama stają się coraz częściej celem rosyjskich propagandzistów.
W styczniu na budynku znajdującym się naprzeciwko ambasady USA w Moskwie zawisł ogromny bilbord z napisem: "Obama mordercą". Nocą przy pomocy laserowych rzutników na fasadzie ambasady pojawił się natomiast napis: "Obama zabójcą #1".
Do swoistego happeningu przyznała się grupa prokremlowskich aktywistów o nazwie Gławplakat. Ta sama, która określała przywódców antykremlowskiej opozycji mianem "amerykańskiej piątej kolumny".
Od kilku dni wielką popularnością w internecie cieszy się video przedstawiające rosyjskich studentów domagających się postawienia Obamy przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze. W ciągu kilku dni filmik obejrzało ponad pół miliona osób.