Mieszkanie ojca Żdanowa zostało przeszukane, a sam zatrzymany został przesłuchany w środku nocy.
- Nie mam wątpliwości, że ta sprawa jest związana ze mną i tym co robię - stwierdził Żdanow, który przebywa poza Rosją i który jest jedną z osób organizujących protesty przeciwko władzom na Kremlu.
Ojcu Żdanowa zarzuca się, że zdecydował o przyznaniu mieszkania socjalnego kobiecie, której rodzina otrzymała już subsydium mieszkaniowe.
W ostatnim czasie władze Rosji prowadzą działania wymierzone w sojuszników Nawalnego, którzy organizują w kraju prodemokratyczne protesty w trakcie których ich uczestnicy domagają się uwolnienia rosyjskiego opozycjonisty. Organizatorom protestów zarzuca się łamanie obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa SARS-CoV-2.