Reklama

Kuropaty: Karczma na szczątkach ofiar Stalina

W Kuropatach, gdzie NKWD rozstrzelało setki tysięcy ludzi, niebawem zostanie otwarta restauracja i sauna.

Aktualizacja: 31.05.2018 11:55 Publikacja: 29.05.2018 20:38

Białoruskie władze do dziś nie postawiły żadnego pomnika w Kuropatach. Są tam krzyże wzniesione prze

Białoruskie władze do dziś nie postawiły żadnego pomnika w Kuropatach. Są tam krzyże wzniesione przez zwykłych ludzi.

Foto: wikipedia.de

Jadąc północnym odcinkiem mińskiej drogi obwodowej, trudno nie zauważyć setki krzyży symbolizujących ofiary represji stalinowskiej. Brytyjski historyk Norman Davies oszacował, że w latach 1937–1941 NKWD zamordowało tam nawet ćwierć miliona ludzi. Historycy twierdzą, że spoczywają tam również tysiące Polaków z tak zwanej białoruskiej listy katyńskiej, której władze w Mińsku nie ujawniły do dziś.

Rządzący od prawie ćwierćwiecza prezydent Białorusi nigdy specjalnie nie przejmował się ofiarami represji komunistycznych. Gdy w pierwszej dekadzie XXI wieku budowano tam drogę szybkiego ruchu, koparki wykopywały ludzkie szczątki. Całodobowe protesty obrońców Kuropat (na przedmieściach Mińska) rozpędzał OMON i droga została zbudowana. Na nic też się zdały protesty przeciwko budowie restauracji, której huczne otwarcie odbędzie się już w piątek.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1299
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1298
Świat
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Rosja na gospodarczej krawędzi? Koreański chaos
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1297
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1296
Reklama
Reklama