Jest to jeden z wątków, który pojawił się w czasie śledztwa w sprawie Nangar Khel.

- Potwierdzam, że prowadzimy śledztwo w sprawienieostrożnego użycia broni w okresie od lutego do sierpnia 2004 r. przezżołnierzy I grupy Bojowej II Zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku i nieumyślnego spowodowania śmierci obywateli irackich. Obowiązuje nasjednak tajemnica postępowania i nie mogę ujawnić żadnych szczegółów sprawy - powiedział serwisowi internetowemu tvp.info pułkownik Mikołaj Przybył z poznańskiego oddziału do spraw przestępczości zorganizowanej NaczelnejProkuratury Wojskowej.

Według Przybyła sprawa ta pojawiła się w czasie śledztwa dotyczącego zabiciacywili w czasie ostrzału afgańskiej wioski Nangar Khel. - Mogę powiedzieć,że sprawy te łączą się poprzez osoby występujące w obydwu śledztwach -dodał.

Jak ustalił serwis internetowy tvp.info, w czasie przesłuchań bielskich komandosów w sprawie ostrzału Nangar Khel, jeden z żołnierzy zeznał, że jeden z uczestników akcji opowiedział o wysadzeniu bunkra z amunicją. W bunkrze mieli być Irakijczycy, a żołnierze wysadzający schron mieli być tego świadomi.