Ameryka walczy z kryzysem

Bush: gospodarka jest w niebezpieczeństwie. Politycy nie porozumieli się w sprawie ostatecznego kształtu planu ratowania Wall Street. Może to zadecydować o wynikach wyborów prezydenckich

Aktualizacja: 26.09.2008 15:25 Publikacja: 26.09.2008 04:49

Protesty na Wall Street

Protesty na Wall Street

Foto: AFP

Gospodarczy dreszczowiec, jakim stały się negocjacje w sprawie programu ratowania rynków finansowych na Kapitolu, przerodził się w narodową epopeję, gdy na zaproszenie George’a W. Busha zjechali wczoraj do Białego Domu obaj jego potencjalni następcy.

Zanim Barack Obama, John McCain i przywódcy Kongresu zasiedli przy jednym stole z prezydentem, z Kapitolu dobiegła optymistyczna wiadomość: partie wypracowały porozumienie co do 700-miliardowego pakietu pomocy rządowej dla Wall Street. Wkrótce okazało się, że radość była przedwczesna.

– Nie ma żadnego porozumienia – mówił przed drzwiami Białego Domu Richard Shelby, republikański członek komisji bankowej, wymachując listem od 44 ekonomistów z czołowych uniwersytetów Ameryki, którzy ostrzegają przed przyjęciem rządowego pakietu pomocy.

Przyczyną zamieszania był sprzeciw części republikańskich kongresmenów niechętnych pompowaniu państwowych miliardów do prywatnych instytucji finansowych. Popierają ich w tym zwykli Amerykanie. W ponad 100 miasteczkach odbyły się protesty. Biura kongresmenów zalewane są telefonami i e-mailami rozwścieczonych wyborców.

Poprzedniego wieczoru prezydent, oskarżany dotąd przez przeciwników o to, że w obliczu kryzysu niemal zniknął, wygłosił dramatyczne przemówienie telewizyjne. – Normalnie moim odruchem byłby sprzeciw wobec interwencji rynkowej, ale to nie są normalne okoliczności – oświadczył Bush.

700 mld dol. według planu Paulsona USA zamierzają przeznaczyć na wykup złych długów hipotecznych

Kryzys finansowy zakłócił trwającą od miesięcy walkę o prezydenturę. McCain zawiesił wczoraj swoją kampanię, by w Senacie pracować nad programem pomocy. – Okoliczności są zbyt poważne, by zawieszać kampanię – ripostował Obama, który nie przyjął propozycji McCaina, by odłożyć zaplanowaną na dziś wieczór pierwszą debatę prezydencką.

Ratunkowy plan Henry’ego Paulsona wzbudza skrajne emocje inwestorów. Początkowo Amerykanie, zakładając, że plan zostanie wdrożony, zaczęli kupować akcje. Indeks Dow Jones zaczął notowania na dwuprocentowym plusie. Pod koniec sesji entuzjazm nieco osłabł.

Gospodarczy dreszczowiec, jakim stały się negocjacje w sprawie programu ratowania rynków finansowych na Kapitolu, przerodził się w narodową epopeję, gdy na zaproszenie George’a W. Busha zjechali wczoraj do Białego Domu obaj jego potencjalni następcy.

Zanim Barack Obama, John McCain i przywódcy Kongresu zasiedli przy jednym stole z prezydentem, z Kapitolu dobiegła optymistyczna wiadomość: partie wypracowały porozumienie co do 700-miliardowego pakietu pomocy rządowej dla Wall Street. Wkrótce okazało się, że radość była przedwczesna.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021