Krnąbrny skandalista Harry

Książę Harry znieważył kolegę z wojska – Pakistańczyka. Na Wyspach zawrzało.

Aktualizacja: 12.01.2009 05:08 Publikacja: 11.01.2009 19:24

Krnąbrny skandalista Harry

Foto: AFP

O 24-letnim synu następcy tronu ponownie zrobiło się głośno. Do brytyjskich mediów trafiło nagranie, na którym nazywa kolegę z wojska Paki (w luźnym przekładzie – Pakistaniec). Określenie to ma silne zabarwienie pejoratywne, stąd oburzenie społeczności muzułmańskiej.

– To niedopuszczalne, by członek rodziny królewskiej wyrażał się w ten sposób. Słowa księcia są przejawem rasizmu i powinien za nie przeprosić – mówi „Rz” szef Fundacji Ramadhan Mohammed Shafiq.

Podobnego zdania jest lider konserwatystów David Cameron, który stwierdził, że nie takiego traktowania powinni się spodziewać żołnierze azjatyckiego pochodzenia walczący u boku Brytyjczyków.

Jak przypomina „The Independent”, książę nie pierwszy raz wzburzył opinię publiczną kontrowersyjną postawą. W 2005 roku na balu przebierańców wystąpił w mundurze niemieckiego żołnierza Afrika Korps, ze swastyką na ramieniu. Do zdarzenia doszło na dwa tygodnie przed obchodami Dnia Pamięci Holokaustu i 60. rocznicą wyzwolenia obozu Auschwitz. Trzy lata później świat obiegło zdjęcie dziedzica brytyjskiej korony w Afganistanie. Nakryciem głowy księcia była czapka z napisem: „Robimy złe rzeczy złym ludziom”. Rok temu Harry wybrał się na urodziny kuzyna wojskowym samolotem, którego godzina lotu kosztuje prawie 5 tys. funtów.

Wnuk królowej Elżbiety II na jednym z nagrań śmiał też zakpić z niej jako zwierzchniczki sił zbrojnych, nazywając ją na nakręconym przez siebie filmie po prostu babcią. Książę Harry ma też za sobą przymusową terapię odwykową w londyńskiej klinice, po tym gdy został przyłapany na paleniu marihuany. Wdał się również w bójkę z fotoreporterem w londyńskim Piccadilly Club.

Zdaje się zupełnym przeciwieństwem starszego o dwa lata brata Williama, który stroni od skandali. Pełen temperamentu łatwiej popada w tarapaty. Za każdym razem jednak grzecznie przeprasza i publicznie się kaja.

O 24-letnim synu następcy tronu ponownie zrobiło się głośno. Do brytyjskich mediów trafiło nagranie, na którym nazywa kolegę z wojska Paki (w luźnym przekładzie – Pakistaniec). Określenie to ma silne zabarwienie pejoratywne, stąd oburzenie społeczności muzułmańskiej.

– To niedopuszczalne, by członek rodziny królewskiej wyrażał się w ten sposób. Słowa księcia są przejawem rasizmu i powinien za nie przeprosić – mówi „Rz” szef Fundacji Ramadhan Mohammed Shafiq.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019