Szczęśliwiec, który obejmie wyjątkową posadę, zamieszka w willi z basenem na wyspie Hamilton, największym w całym archipelagu wchodzących w skład Wielkiej Rafy Koralowej. Dostanie półroczną pensję wynoszącą równowartość 300 tysięcy złotych, potrzebny sprzęt i zwrot wszelkich kosztów.
– Najważniejszym z nielicznych obowiązków będzie informowanie wydziału turystyki i całego świata o tym, co się dzieje na wyspach Wielkiej Rafy Koralowej – podają na swojej stronie internetowej władze Tourism Queensland, lokalnego Ministerstwa Turystyki.
[wyimek]150 tysięcy dolarów australijskich wyniesie półroczna pensja zarządcy wysp tropikalnych[/wyimek]
Zarządca ma odwiedzić jak najwięcej z 900 wysp należących do wielkiej rafy, a swoje wrażenia opisać w internetowym blogu. Godziny pracy są elastyczne. Wystarczy, że teksty, zdjęcia i filmy wideo będzie zamieszczał raz w tygodniu.
Wymagania stawiane kandydatom też nie są wygórowane. Powinni się wykazać dobrą znajomością angielskiego i dobrze wypadać w mediach. Muszą też umieć pływać i lubić aktywny tryb życia. Będą bowiem nurkowac w lagunach, brać udział w kajakowych wycieczkach, rejsach łodzią czy pieszych wyprawach przez porastające niektóre wyspy lasy.