27 znanych żydowskich działaczy społecznych, polityków i biznesmenów opublikowało w dzienniku „Daily Telegraph” list otwarty do ministra Davida Milibanda. Skrytykowali w nim szefa brytyjskiej dyplomacji za ataki na polskiego europosła Michała Kamińskiego i łotewską prawicową partię LNNK. Miliband kilkakrotnie wypominał Kamińskiemu jego rzekomą „neonazistowską i antysemicką przeszłość”.
Miało to skompromitować opozycyjną Partię Konserwatywną, która wraz z PiS i Łotyszami utworzyła w Parlamencie Europejskim nową frakcję – Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy.
„Z niepokojem obserwujemy ostatnie ataki na wschodnioeuropejskich sojuszników [szefa konserwatystów] Davida Camerona. Okazało się, że te oskarżenia były nieuczciwe, bezzasadne i motywowane politycznie” – napisali w liście brytyjscy Żydzi, powołując się na przychylną politykowi PiS opinię naczelnego rabina RP Michała Schudricha.
„Kamiński jest zdeklarowanym przeciwnikiem antysemityzmu i przyjacielem Izraela. Antysemityzm jest zbyt poważnym oskarżeniem, aby używać go w politycznym futbolu. Wzywamy odpowiedzialnych za te oskarżenia, aby je wycofali” – napisali Żydzi. Podkreślili przy tym, że Kamiński jest „mainstreamowym, powszechnie szanowanym politykiem, który padł ofiarą oszczerstwa”.
Chodzi o to, że Kamiński jako młody człowiek należał do nacjonalistycznego NOP, a podczas debaty na temat zbrodni w Jedwabnem zajmował inne stanowisko niż ówczesny prezydent Aleksander Kwaśniewski.