– Niemal cała nasza frakcja pracuje nad nową ustawą o językach, która do czerwca zostanie wniesiona do parlamentu i uchwalona do końca tego miesiąca – mówiła deputowana Partii Regionów Ołena Bondarenko. Przede wszystkim chodzi o język, w jakim uczy się w szkołach. Przyjęte zostanie rozwiązanie, że rodzice uczniów i studenci będą pytani o to, w jakim języku chcą się uczyć. Dotąd władze prowadziły politykę ukrainizacji szkół. W Kijowie jest tylko siedem szkół rosyjskojęzycznych – po jednej w każdej dzielnicy, a i tak spora część przedmiotów jest w nich wykładana po ukraińsku. Na rosyjskojęzycznym wschodzie kraju większość początkowych klas jest ukraińska. Teraz zapewne nastąpi proces odwrotny.
Rosyjski ma być też obecny w sądach i kinach. W krajach byłego ZSRR jest tradycja dubbingowania filmów. Dawniej praktycznie wszystkie były po rosyjsku, ale wprowadzony został przepis, że dialogi muszą być po ukraińsku. Jeśli przepis zostanie zniesiony, zapewne wszystkie zagraniczne filmy będą znów wyświetlane z dubbingiem rosyjskim. Dużo taniej jest przygotowywać go właśnie po rosyjsku dla całej Rosji, Ukrainy, Białorusi i innych republik byłego ZSRR niż po ukraińsku wyłącznie dla Ukrainy.
– Partia Regionów realizuje swój program wyborczy. Stara się robić to jak najszybciej, bo jesienią lub na wiosnę odbędą się wybory lokalne, a musi jakoś pozyskać głosy. W tak krótkim czasie nie uda się przecież przeprowadzić żadnych reform gospodarczych – powiedziała „Rz” Switłana Kononczuk z Ukraińskiego Niezależnego Centrum Badań Politycznych. – Ta decyzja może mieć fatalny skutek. Państwo ukraińskie od swego powstania za słabo dbało o język ukraiński, a wprowadzenie rosyjskiego może prowadzić do nowej rusyfikacji – podkreśliła.
Ukraińcy są zalewani rosyjskojęzycznymi gazetami – po części są to ukraińskie wydania pism rosyjskich – i książkami. Spora część programów telewizyjnych jest po rosyjsku. Według spisu powszechnego z 2001 r. rosyjskim posługuje się 30 proc. obywateli, ale inne badania mówią o ponad 40 proc. Na Krymie, a także w obwodzie donieckim ponad 90 proc., a w kilku innych obwodach – ponad 70 proc. Rosyjski dominuje też w Kijowie.