Prostytucja jest w Nowej Zelandii legalna. Oprócz męskich prostytutek panie będą miały do dyspozycji także bar i spa.
Cytowana przez „New Zealand Herald” reprezentująca Nowozelandzkie Stowarzyszenie Prostytutek Annah Pickering podkreśla, że w kraju tym co prawda są już agencje oferujące usługi seksualne panów, ale zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Jej zdaniem klientkami domu publicznego Pameli Cockery będą przede wszystkim starsze panie.
Pomysł zbulwersował feministki. – Prostytucja to sprzedaż ludzkiego ciała. To, że będą sprzedawani mężczyźni, nie zmienia sytuacji – stwierdziła Melinda Tankard Reist.
54-letnia Pamela „Pam” Cockery była dziennikarką, zanim zajęła się polityką. W 1996 roku została nawet deputowaną. W 1999 roku porzuciła politykę. Powróciła do dziennikarstwa i produkcji filmów dokumentalnych, m.in. poświęconych gangom.