Reklama
Rozwiń
Reklama

Książę William z żoną wrócili z podróży poślubnej na Seszele

Książę William i księżna Katarzyna wrócili z 10-dniowej podróży poślubnej na Seszele. Wcześniej dwór odmawiał potwierdzenia, dokąd udali się nowożeńcy

Aktualizacja: 21.05.2011 17:23 Publikacja: 21.05.2011 17:13

Książę William z żoną wrócili z podróży poślubnej na Seszele

Foto: AFP

Do prasy nie wyciekły dotąd żadne wakacyjne zdjęcia pary.

Według oświadczenia dworu, para bawiła się doskonale i cieszyła się czasem spędzonym tylko we dwoje. Pałac Buckingham podziękował rządowi Seszeli za pomoc w organizacji podróży.

William i Katarzyna odlecieli na Seszele kilka dni po ślubie, który odbył się 29 kwietnia. Między ślubem a urlopem William na krótko wrócił do pracy jako pilot ratunkowego helikoptera wojskowego.

Rząd Seszeli na Oceanie Indyjskim u wschodnich wybrzeży Afryki wydał komunikat. Stwierdza, że goszczenie księcia i księżnej Cambridge było prawdziwym zaszczytem dla mieszkańców wysp. - Odjechali  wyraźnie zadowoleni - powiedział szef departamentu turystyki na Seszelach, Alain St Ange.

Prywatności pobytu młodej pary na wyspie strzegli marynarze z seszelskiej straży przybrzeżnej. Ostatniego dnia książęca para zaprosiła ich do siebie na brzeg, aby im podziękować. Syn następcy brytyjskiego tronu z żoną podziękowali też władzom Wysp Seszelskich za zapewnienie beztroskiego urlopu.

Reklama
Reklama

Do prasy nie wyciekły dotąd żadne wakacyjne zdjęcia pary.

Według oświadczenia dworu, para bawiła się doskonale i cieszyła się czasem spędzonym tylko we dwoje. Pałac Buckingham podziękował rządowi Seszeli za pomoc w organizacji podróży.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1354
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Świat
Koniec imperialnej Rosji. Francja przejrzała na oczy
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1353
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1352
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Świat
„Patrzmy na czyny, a nie tylko na słowa”. Paweł Kowal o Trumpie, Polsce i ryzyku wojny kognitywnej
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama