Jak podał "Sunday Telegraph", wśród ofiar trwających od 2008 roku ataków w dzielnicy Tower Hamlets znajdują się zarówno wyznawcy islamu, jak i niemuzułmanie. Ostatnia ofiara ekstremistów to nauczyciel religioznawstwa, który został ciężko pobity za "sianie wątpliwości" w umysłach uczennic. Skatowano też Mohammeda Rahmana za palenie papierosów podczas miesiąca postu – ramadanu. Rahman częściowo stracił wzrok.
Częstym obiektem ataków byli homoseksualiści. 30-osobowa bojówka islamska napadła na pub gejowski George and Dragon, bijąc jego gości i personel. Wcześniej 20-letni student Oli Hemsley został napadnięty i skatowany przed lokalem przez muzułmanów, w efekcie czego uległ paraliżowi.
Mieszkańcy Tower Hamlets skarżyli się na bezczynność policji wobec terroru islamistów. Twierdzili, że stróże prawa unikają zdecydowanej reakcji, gdyż boją się oskarżenia o islamofobię. Po ostatnim ataku policja przeprowadziła jednak obławę na bojówkarzy. Czterech stanęło przed sądem, który skazał ich na kary więzienia od 19 lat w górę.