Korespondencja z Wrocławia
W oświadczeniu do uczestników kongresu prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew napisał: „Jestem przekonany, że kongres posłuży pogłębianiu wzajemnego zrozumienia i zaufania”. W swoim posłaniu prezydent Bronisław Komorowski zaznaczył: „Mam nadzieję, że regularne spotkania przedstawicieli polskich i rosyjskich środowisk dziennikarskich przyczynią się do upowszechniania rzetelnej wiedzy o współczesnej Polsce i Rosji”.
Spotkanie polityków, działaczy kultury i mediów zainaugurowało działalność Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia. Podobna placówka powstaje w Moskwie. Z inicjatywą w tej sprawie wystąpiła w 2009 roku Polsko-Rosyjska Grupa ds. Trudnych. Pomysł poparli premierzy Donald Tusk i Władimir Putin, a list intencyjny podpisano podczas wizyty Miedwiediewa w Polsce w grudniu 2010 roku. – Dziś z wielu względów stosunki między Rosją i Polską są kształtowane w dużym stopniu przez instytucje i środowiska. Przez rządy były formowane w przeszłości, gdy społeczeństwa nie miały wpływu na politykę zagraniczną. Intencją działalności centrów jest przełamanie istniejących stereotypów. Są one niezwykle trwałe, ale od czegoś trzeba zacząć – mówił „Rz” prof. Adam Rotfeld, współprzewodniczący Polsko-Rosyjskiej Grupy ds. Trudnych. Szef Centrum Rosyjsko-Polskiego Dialogu i Porozumienia Andriej Artizow podkreślał, że działalność placówek „to jeden z mechanizmów współpracy między Warszawą i Moskwą”. – Przyjechaliśmy do Wrocławia z dużą delegacją. Oznacza to, że jesteśmy zainteresowani budowaniem dobrych obustronnych stosunków. Mamy duże możliwości. Mamy dobre stosunki z Niemcami, dlaczego nie mogą one być dobre także z Polską? – mówił „Rz” Artizow.
Inicjatorami zorganizowania kongresu były ministerstwa kultury Polski i Rosji. Minister kultury Rosji Aleksander Awdiejew otwarcie mówił we Wrocławiu, że rosyjskie społeczeństwo obywatelskie „dopiero się kształtuje i w tej kwestii Rosja powinna nadrabiać straty”. – Możemy pozbyć się stereotypów i iść w kierunku cywilizowanego dialogu. Czy nadal mamy przypominać sobie nawzajem o epizodach historii, wywołując napięcia. Kongres powinien pomóc nam wyciągnąć wnioski – mówił Awdiejew.
Zadaniem centrów będzie m.in. wspieranie wspólnych badań naukowych, działalność wydawnicza, organizowanie konferencji i sympozjów, a także utrzymywanie kontaktów ze środowiskami akademickimi, naukowymi i politycznymi w Polsce i Rosji. – To dobry pierwszy krok. Próba transformacji stosunków między naszymi państwami, która rozpoczęła się jakiś czas temu, była sukcesem, ale opierała się jedynie na dobrych chęciach polityków i liderów. A to jest kruche, bo jutro może ich już nie być – mówił „Rz” Fiodor Łukianow, redaktor naczelny pisma „Rossija w Globalnoj Politikie”. – Utworzenie instytucji pozwoli utrwalić to, co udało się osiągnąć na rzecz porozumienia i pojednania. Nie sądzę, by w najbliższym czasie w stosunkach między Rosją i Polską doszło do przełomu, ale dotychczasowe osiągnięcia muszą być utrwalone – dodaje.