Irene uderzyła w Amerykę

Huragan zabił co najmniej 20 osób, ponad cztery miliony pozbawił prądu, a przeszło milion zmusił do ucieczki

Aktualizacja: 29.08.2011 07:43 Publikacja: 28.08.2011 20:30

W Nowym Jorku huragan wiał z mniejszą siłą, niż się obawiano. Manhattan jednak był przez kilka godzi

W Nowym Jorku huragan wiał z mniejszą siłą, niż się obawiano. Manhattan jednak był przez kilka godzin wyludniony

Foto: AFP

Korespondencja z Waszyngtonu

Wśród ofiar Irene jest m.in. 11-letni Zahir Robinson. Chłopak i jego matka schronili się przed kataklizmem na drugim piętrze domu w Newport News w Wirginii. W sobotnie popołudnie huragan powalił jednak wielkie drzewo, które przebiło dach i przygniotło nastolatka. Mimo ściągnięcia na miejsce ogromnego dźwigu chłopca nie udało się uratować.

Spadające drzewa i gałęzie były przyczyną śmierci jeszcze kilku osób w Karolinie Północnej, Wirginii, Maryland i Pensylwanii. Część ofiar zmarła porażona prądem przez pozrywane przez wiatr kable elektryczne, inni zostali porwani przez fale. W New Jersey 20-letnia dziewczyna zmarła uwięziona w zalanym przez wodę samochodzie.

Wymarłe miasta

Na szczęście w niedzielę Irene z huraganu przekształciła się w o wiele słabszą burzę tropikalną. Nad Nowym Jorkiem wiatr wiał więc już tylko z prędkością 100 km na godzinę. I chociaż woda wdarła się na niektóre ulice Manhattanu, to sytuacja wyglądała o wiele, wiele lepiej, niż zapowiadali politycy i reporterzy największych stacji informacyjnych. W niedzielny poranek na opustoszałych w sobotni wieczór ulicach wielkich miast Wschodniego Wybrzeża znów pojawili się więc joggerzy i osoby z psami. – W sumie nie było tak źle – mówiła 40-letnia Ann Marie Johnson, mieszkanka Nowego Jorku cytowana przez Bloomberga.

Politycy wyciągnęli jednak wnioski z tragicznych doświadczeń huraganu Katrina, który w 2005 roku zabił w Nowym Orleanie ponad 1800 osób. W obawie przed nadchodzącym huraganem stan wyjątkowy ogłosiło więc siedmiu gubernatorów stanów, a Barack Obama skrócił wakacje i jeszcze w piątkowy wieczór wrócił do Waszyngtonu. Zanim opuścił luksusową wyspę Martha's Vineyard, apelował do rodaków, aby się "przygotowali na najgorsze" i posłusznie ewakuowali się z zagrożonych regionów.

Przymusową ewakuacją objęto ponad milion osób. Pierwszy raz w historii Nowego Jorku decyzję o ewakuacji podjęły też władze tego miasta, wzywając do opuszczenia domów około 300 tysięcy osób.

Część polityków, która wcześniej wielokrotnie ostrzegała, że Irene może być najstraszliwszym huraganem od dziesięcioleci, w niedzielę przekonywała, że podjęto właściwe środki ostrożności. – Zakończona sukcesem ewakuacja ponad miliona osób była działaniem prewencyjnym i jestem przeświadczony, że uratowała wiele istnień – podkreślał gubernator New Jersey Chris Christie. Również sekretarz bezpieczeństwa narodowego Janet Napolitano zapewniała reporterów, że "ewakuacje i inne środki zapobiegawcze dramatycznie zmniejszyło ryzyko utraty życia".

Polityczna zawierucha

Kilkadziesiąt milionów mieszkańców Wschodniego Wybrzeża nie mogło wychodzić z domu i spędziło weekend przed telewizorem. Takiej okazji nie mogli przegapić politycy i aktywiści. Podczas gdy demokraci wzywali rząd do utworzenia funduszu odbudowy zniszczonych domów i dróg, republikanin Ron Paul twierdził, że rząd federalny nie powinien reagować. Potencjalny przeciwnik Baracka Obamy w przyszłorocznych wyborach przekonywał, że dawniej ludzie radzili sobie bez pomocy rządowej agencji FEMA, której działania kosztują podatników setki milionów dolarów rocznie.

Szansę wykorzystali też ekolodzy, którzy mimo że huragany przechodzą nad Ameryką od stuleci, winą za Irene obarczyli globalne ocieplenie.

Strona Amerykańskiego Centrum Huraganów, www.nhc.noaa.gov

Korespondencja z Waszyngtonu

Wśród ofiar Irene jest m.in. 11-letni Zahir Robinson. Chłopak i jego matka schronili się przed kataklizmem na drugim piętrze domu w Newport News w Wirginii. W sobotnie popołudnie huragan powalił jednak wielkie drzewo, które przebiło dach i przygniotło nastolatka. Mimo ściągnięcia na miejsce ogromnego dźwigu chłopca nie udało się uratować.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1164
Świat
Swiatłana Cichanouska: Jesteśmy otwarci na dialog z reżimem Łukaszenki
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1162
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1161
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
podcast
Jędrzej Bielecki: Blackout w Hiszpanii - najprawdopodobniej zawiniło państwo
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne