Dziś w Teksasie miała wejść w życie ustawa, która od miesięcy budziła emocje u ob- rońców życia i zwolenników prawa wyboru. Zakładała, że każda kobieta, która chciałaby usunąć ciążę, musi zrobić badanie ultrasonografem. No- we prawo nie zmuszałoby pacjentek do oglądania zdjęć, ale lekarze mieliby obowiązek opowiedzenia ze szczegółami, jak wygląda płód. Kobiety miały też usłyszeć bicie serca dziecka. Dopiero potem decydowałyby, czy nadal chcą usunąć ciążę czy wolą urodzić.
Zwolnione z tej procedury byłyby tylko kobiety, które oświadczyłyby na piśmie, że ciąża jest wynikiem gwałtu lub kazirodztwa. Sędzia federalny uznał jednak, że władze nie mogą domagać się od pacjentek podawania tak prywatnych informacji. Orzekł też, że władze stanowe nie mogą zmuszać lekarzy do głośnego opisywania badań USG, a kobiet do ich słuchania, bo taki zapis narusza wolność słowa.
– Ustawa przymusza lekarzy do przeprowadzenia ideologicznych działań, z którymi mogą się nie zgadzać, niezależnie od tego, czy istnieje taka medyczna potrzeba, i bez względu na to, czy kobieta w ciąży chce tego słuchać – argumentował Sam Sparks, blokując wejście w życie kontrowersyjnych zapisów ustawy.
To istotna przegrana gubernatora Ricka Perry'ego – jednego z faworytów Partii Republikańskiej w walce o fotel w Białym Domu. „Każde życie stracone w wyniku aborcji to tragedia. Orzeczenie sędziego rozczarowało wszystkich Teksańczyków, którzy walczą w obronie życia" – oświadczył gubernator. A stanowi adwokaci złożyli już apelację.
W Teksasie co roku dokonuje się ok. 80 tys. aborcji. Zwolennicy ustawy o USG liczą na to, że gdy wygrają w sądzie, ustawa ograniczy tę liczbę. – Gdy kobiety słyszą bicie serca dziecka zdają sobie sprawę, iż w ich łonie jest ludzkie życie. A kiedy dowiadują się, że są organizacje, które mogą pomóc donosić ciążę, to 70-80 procent z nich wybiera życie – mówi „Rz" Elizabeth Graham z organizacji Texas Right to Life. Graham zauważa, że przy innych zabiegach lekarze też wyjaśniają, jakie jest ryzyko danej procedury medycznej. – To standardowe zachowanie.