Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew obiecuje, że dokona znacznych zmian w składzie rządu, jeśli w przyszłym roku zostanie premierem. Putin zaproponował, by listę partii Jedna Rosja otwierał Miedwiediew. Ma do tego dojść po wyborach prezydenckich zaplanowanych na marzec 2012 roku.

Miedwiediew podczas wywiadu udzielonego czołowym rosyjskim stacjom telewizyjnym powiedział, że rząd musi zostać odnowiony i muszą do niego wejść nowi ludzie. Demonstracja władzy prezydenta Rosji rozpoczęła się od udzielenia rady ministrowi finansów Aleksiejowi Kudrinowi. Prezydent zasugerował ministrowi podanie się do dymisji. Powodem była odmowa wejścia w skład rządu, na którego czele możliwe, że stanie Miedwiediew w przyszłym roku. Dodatkowo Kudrin publicznie skrytykował gospodarcze pomysły przyszłego szefa rządu. Nowym ministrem został Anton Siłuanow, który prawdopodobnie nie będzie tak samodzielny jak jego poprzednik.

Dmitrij Miedwiediew zapewnił w wywiadzie, że los przyszłorocznych wyborów nie został przesądzony w związku z jego decyzją o ustąpieniu. Dodał, że mówienie o znanym z góry wyniku jest nieodpowiedzialne, mylące, a nawet prowokacyjne.