Premier Scott Morrison spotkał się we wtorek z przedstawicielami wielu firm technologicznych - w tym z Facebookiem, Twitterem i Google - aby zapytać, jakie działania zamierzają podjąć po ataku terrorystycznym w Christchurch. W szczególności chodzi o blokowanie ekstremistycznych treści, takich jak transmisja na żywo z masakry w meczetach w Nowej Zelandii, udostępniona przez napastnika.
Morrison zauważył, że portale społecznościowe „potrafią wstrzymać reklamę w pół sekundy”, w związku z czym powinny też być w stanie "zdjąć tego rodzaju materiały terrorystyczne (...) w tym samym czasie i zastosować swoje wielkie możliwości do prawdziwych wyzwań, aby zapewnić Australijczykom bezpieczeństwo".