W wyniku ataku na kolumnę pojazdów, w której znajdowała się limuzyna przewożąca wiceprezydenta kraju, zginął jeden z ochroniarzy Dostuma. Dwóch innych zostało rannych. Dostum nie doznał żadnych obrażeń.
Do ataku na konwój wiceprezydenta doszło w drodze z Mazar-i-Sharif do prowincji Dżozdżan - poinformował Bashir Ahmad Tayeni, rzecznik Narodowego Islamskiego Ruchu Afganistanu (National Islamic Movement of Afghanistan), partii Dostuma.
Dostum miał być świadom, że może paść ofiarą zamachu, ale mimo to nie zmienił planu swojej podróży - twierdzi rzecznik partii wiceprezydenta.
Osiem miesięcy temu Dostum zdołał uniknąć obrażeń w czasie ataku terrorysty-samobójcy na lotnisku w Kabulu. Wówczas do ataku przyznało się Daesh. Dostum wracał wówczas z ponad rocznego wygnania z Turcji, gdzie wyjechał w związku z oskarżeniami o torturowanie i prześladowanie politycznych rywali. Dostum musiał opuścić Afganistan ze względu na silną presję USA i państw Zachodu dostarczających pomoc Afganistanowi.
Partia Dostuma jest popierana głównie przez Uzbeków zamieszkujących Afganistan. On sam jest członkiem sztabu wyborczego Abdullaha Abdullaha - jednego z kandydatów na prezydenta Afganistanu.