Sy­ryj­skich dy­plo­ma­tów za­mie­rza­ją wy­da­lić Niem­cy, Fran­cja, Wło­chy, Hisz­pa­nia i Ka­na­da. Wiel­ka Bry­ta­nia na­ka­za­ła opusz­cze­nie kra­ju sy­ryj­skie­mu char­ge d'af­fa­ires, a Australia uznała za per­so­na non gra­ta sze­fa mi­sji dy­plo­ma­tycz­nej. Nie­ofi­cjal­nie wy­da­le­nie sy­ryj­skie­go char­ge d'af­fa­ires za­po­wie­dzia­ły USA. Szef fran­cu­skie­go MSZ Lau­rent Fa­bius na­pi­sał w oświad­cze­niu, że „Sy­ryj­ski pre­zy­dent Ba­szar Asad jest ka­tem swo­je­go na­ro­du i po­wi­nien jak naj­szyb­ciej odejść".

– Do­brze, że ję­zyk oświad­czeń w koń­cu się za­ostrzył, a re­ak­cje Za­cho­du nie spro­wa­dza­ją się do wy­da­wa­nia ma­ni­fe­stów – mó­wi „Rz" dr Mor­de­chaj Ke­dar, spe­cja­li­sta ds. Sy­rii z izra­el­skie­go Cen­trum Stu­diów Stra­te­gicz­nych Be­gi­na-Sa­da­ta. – Jed­nak sy­ryj­skie­mu pre­zy­den­to­wi za­le­ży już tyl­ko na utrzy­ma­niu wła­dzy i wra­że­nie mo­gła­by na nim wy­wrzeć je­dy­nie zbroj­na in­ter­wen­cja NA­TO.

Pol­ski MSZ wy­dał oświad­cze­nie, w któ­rym po­tę­pił ma­sa­krę w Hu­li. Jak do­wie­dzia­ła się „Rz", mi­ni­ster­stwo nie pla­nu­je jed­nak wy­da­lać z kra­ju sy­ryj­skich dy­plo­ma­tów.

Z Asa­dem spo­tkał się wczo­raj w Da­masz­ku Ko­fi An­nan, wy­słan­nik ONZ i Li­gi Arab­skiej. By­ły se­kre­tarz ge­ne­ral­ny ONZ wy­ne­go­cjo­wał w mar­cu plan po­ko­jo­wy, zgod­nie z któ­rym od kwiet­nia mia­ło obo­wią­zy­wać za­wie­sze­nie bro­ni. Nie jest ono jed­nak prze­strze­ga­ne. – Asad spo­ty­ka się z An­na­nem wy­łącz­nie po to, ­by grać na zwło­kę – mó­wi dr Ke­dar. – Po­kój zo­sta­nie osią­gnię­ty tyl­ko wte­dy, gdy jed­na ze stron wy­gra woj­nę do­mo­wą.