Maja Narbutt z Paryża
Wysłanie „mocnego sygnału" do rządzących zapowiedział w liście do biskupów arcybiskup Paryża kardynał André Vingt-Trois. Po raz pierwszy po drugiej wojnie światowej ma się odbyć modlitwa za Francję 15 sierpnia, w święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.
To bardzo stara tradycja, zapoczątkowana w XVII wieku, za czasów Ludwika XIII. Uznanie, że należy do niej wrócić, świadczy o tym, iż Kościół uważa obecną sytuację we Francji za bardzo poważną.
Wierni w całym kraju mają się modlić w intencji „tych, którzy niedawno zaczęli rządzić i stanowić prawo", by kierowali się „poczuciem wspólnego dobra społeczeństwa, a nie partykularnymi żądaniami i mieli siłę słuchać wskazówek własnego sumienia".
Rzecznik episkopatu Bernard Podvin stawia kropkę nad „i" - jak oświadczył, w momencie gdy mogą nastąpić poważne wybory społeczne o doniosłych konsekwencjach, Kościół nie może się ograniczać do działań w sferze tradycyjnie pojętej duchowości.