- Na morzu panują trudne warunki, jest sztorm. W pobliżu jachtu są dwie duńskie jednostki posiadające helikopter, służby ratownicze oraz wojsko. Na razie bezskutecznie próbowały one zbliżyć się do polskiego jachtu. Czekamy na poprawę pogody - powiedziała wcześniej konsul RP w Kopenhadze Dobrosława Siemianowska.
Według informacji, jaką uzyskała konsul od służb ratowniczych, dwie osoby na pokładzie jachtu są ranne. - Nawiązano słaby kontakt radiowy z załogą. Jedna z osób rannych jest nieprzytomna; nie wiadomo, jaki jest stan drugiej osoby - powiedziała konsul.
Jacht "Rzeszowiak" był w drodze z rejsu na Grenlandię.
Według TVN24, która jako pierwsza poinformowała o problemach "Rzeszowiaka", na morzu są dwunastometrowe fale, a wiatr wieje z prędkością 30 metrów na sekundę.