Wybuchy na mecie Maratonu Bostońskiego

Co najmniej 3 osoby poniosły śmierć a ponad 141 zostało rannych w rezultacie dwóch wybuchów na mecie maratonu w Bostonie - poinformował szef policji bostońskiej Ed Davis

Publikacja: 15.04.2013 22:19

Wybuchy na mecie Maratonu Bostońskiego

Foto: AFP

Dodał, że co najmniej 17 osób znajduje się w stanie krytycznym. Niektórzy z rannych stracili nogi lub ręce. Inne obrażenia to złamania, rany spowodowane przez odłamki i pęknięte bębenki w uszach.

Davis oświadczył, że policja nie wie jakie motywy kierowały sprawcami oraz, że nikogo nie zatrzymano jeszcze w związku z atakami.

Podmuch spowodowany przez wybuchy powalił na ziemię wielu widzów obserwujących biegaczy i 78-letniego uczestnika maratonu.

Jak podaje CNN, jedną z ofiar jest 8-letni chłopiec. Według pierwszych informacji policji po wybuchach na mecie maratonu eksplodował ładunek w budynku biblioteki prezydenta Johna F. Kennedy'ego. Służby kryzysowe wycofały się jednak z tej informacji, zaznaczając, że mogło tam dojść jednak jedynie do pożaru, którego przyczyna pozostaje nieznana.

- Nie można wykluczyć, że były to zamachy terrorystyczne - powiedział telewizji NBC demoratyczny kongresmen Bill Keating. Zarekomendował, by ludzie nie wychodzili z domów.

- Zaatakowano dwa amerykańskie symbole Bostonu: maraton i bibliotekę Kennedy'ego - kontentował dziennikarz telewizji NBC. Choć na razie nie podano oficjalnych przyczyn wybuchów, komentatorzy tej telewizji, a także lokalne media bostońskie spekulują, że mogło dojść do zamachów, biorąc pod uwagę że wybuchy miały miejsca na imprezie masowej. Ponadto lokalne media informują, że na miejscu znaleziono kulki metalowe wykorzystywane w bombach, by ranić jak największą liczbę osób.

Do pierwszego wybuchu doszło około godziny 15.00 (21.00 czasu warszawskiego) tuż obok mety najstarszego na świecie corocznego maratonu trzy godziny po tym, kiedy linię mety przekroczyli już zwycięzców.

Jak powiedzieli telewizji NBC oficerowie służb wywiadowczych, doszło do kilkukrotnego, przynajmniej dwukrotnego wybuchu. Dwa dodatkowe ładunki wybuchowe zostały rozbrojone.

- Poza wybuchami na mecie Maratonu Bostońskiego eksplodował też ładunek wybuchowy w budynku biblioteki prezydenta Johna F. Kennedy'ego w Bostonie - poinformowała początkowo rzeczniczka policji bostońskiej Neva Coakley. Budynek biblioteki znajduje się odległości ok. 5 km od mety Maratonu. Wybuch spowodował pożar, ale nikt nie został ranny. Z tych informacji jednak władze się wycofały.

Polski konsul w Bostonie Marek Leśniewski-Laas, który śledzi sytuację, powiedział, że nie ma informacji, by wśród ofiar byli Polacy. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski potępił na Twitterze ataki w Bostonie. - Kondolencje dla narodu amerykańskiego wobec tchórzliwego ataku na sportowców w Bostonie - napisał minister Sikorski.

Nad Bostonem zamknięto przestrzeń powietrzną.

Prezydent Barack Obama pozostaje w kontakcie z władzami stanu Massachusetts. Polecił administracji, by udzieliła wszelkiej niezbędnej pomocy władzom Bostonu. Zaostrzono też środki bezpieczeństwa w rejonie Białego Domu. Teren przed frontonem Białego Domu odgrodzono policyjną taśmą, a fragment Pensylwania Avenue przed Białym Domem została zamknięty dla ruchu. Także nowojorska policja zaostrzyła w poniedziałek środki bezpieczeństwa po doniesieniach o wybuchach w Bostonie.

Prezydent USA wygłosił także przemówienie. - Wciąż nie wiemy kto to zrobił i dlaczego to zrobił, ale się dowiemy i te osoby zostaną pociągnięte do odpowiedzialności - powiedział i dodał, że -"odpowiedzialni za wybuchy poczuja pełny ciężar sprawiedliwości". Obama poinformował też, że polecił władzom federalnym zwiększenie środków bezpieczeństwa na terytorium Stanów Zjednoczonych.

Bostoński bieg to najstarszy coroczny maraton na świcie. Jest organizowany w stolicy stanu Massachusetts od 1897 roku, zwykle w trzeci poniedziałek kwietnia. W tegorocznym maratonie uczestniczyło 27 tys. osób.

Dodał, że co najmniej 17 osób znajduje się w stanie krytycznym. Niektórzy z rannych stracili nogi lub ręce. Inne obrażenia to złamania, rany spowodowane przez odłamki i pęknięte bębenki w uszach.

Davis oświadczył, że policja nie wie jakie motywy kierowały sprawcami oraz, że nikogo nie zatrzymano jeszcze w związku z atakami.

Pozostało 89% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019