Wznowienie poszukiwań było możliwe dzięki postawieniu statku w pozycji pionowej, co pozwala nurkom na dotarcie do tych miejsc, które do tej pory były niedostępne.
Poszukiwania ciał pasażerki Marii Grazii Tricarichi i członka załogi Russell Rebello miały się rozpocząć w ubiegłym tygodniu, tuż po kilkunastogodzinnej akcji stawiania wraku. Nurkowie musieli jednak poczekać, aż pionowe ustawienie statku ustabilizuje się.
Brat Russella Rebello powiedział włoskiej telewizji, że chciałby odzyskać jakiekolwiek szczątki brata, by móc je pochować, choć zdaje sobie sprawę, że po tak długim czasie może to być niemożliwe. Mąż Marii Grazii Tricarichi wyraził nadzieje, że uda mu się pochować szczątki żony na Sycylii, gdzie kobieta zawsze chciała pojechać.
Ciała pozostałych 30 ofiar katastrofy odnaleziono tuż po niej, w styczniu 2012 roku.
Przed sądem w Grosseto trwa obecnie proces kapitana Costa Concordii, Francesco Schettino, który całą wina za wypadek obarcza sternika z Indonezji, który niewłaściwie zrozumiał jego polecenie.