"Potwierdzą się zarzuty wobec księdza Gila"

Wyjazdy dominikańskich dzieci, które przywoził do Polski ksiądz Wojciech Gil były organizowane ściśle z zakonem michalitów. Dzieci nocowały w tym zakonie – mówi Katarzyna Izydorczyk, znajoma księdza Gila, oskarżanego o pedofilię.

Publikacja: 01.10.2013 09:42

- On musiał komuś zrobić krzywdę. Na Dominikanie nikt nie oskarża nie mając twardych dowodów. To społeczeństwo jest bardzo życzliwe, tam się nie oskarża, dlatego, że kogoś się nie lubi - mówi Katarzyna Izydorczyk w rozmowie z "Wprost".

- Wojciech był dużo gorszy niż nuncjusz, bo budował swoją pedofilską strategię świadomie, z premedytacją – mówi Izydorczyk. - Przeraża mnie natomiast postawa białych. Oni go wybielają, robił tyle dobrego, więc to, że z kilkoma chłopcami sypiał nikomu nie zaszkodziło. Słyszę teraz komentarze: przecież oni sami się prosili. Ale oni się nie prosili na seks. Oni się prosili, żeby coś do żołądka wsadzić - podsumowuje.

Prokurator która zajmuje się sprawą potwierdziła, że przeszukano dom księdza Gila i "znaleziono materiał, który zgadza się z oskarżeniami" m.in. zdjęcia o charakterze pedofilskim.

Ks. Wojciech Gil jest poszukiwany na Dominikanie. Tamtejsza policja zwróciła się o pomoc do Interpolu, który umieścił list gończy za polskim duchownym na stronie internetowej. W chwili wybuchu afery był w Polsce na wakacjach. Michalita nie wrócił na Dominikanę.

Skandal w Dominikanie wybuchł, gdy tamtejsza telewizja nadała reportaż przedstawiający nuncjusza, który odwiedzał miejsca w stolicy kraju słynące z prostytucji nieletnich.

Władze Dominikany badają sprawę - byłego już - nuncjusza apostolskiego na Dominikanie, arcybiskupa Józefa Wesołowskiego, którego w sierpniu odwołał papież w związku z podejrzeniami o pedofilię.

- On musiał komuś zrobić krzywdę. Na Dominikanie nikt nie oskarża nie mając twardych dowodów. To społeczeństwo jest bardzo życzliwe, tam się nie oskarża, dlatego, że kogoś się nie lubi - mówi Katarzyna Izydorczyk w rozmowie z "Wprost".

- Wojciech był dużo gorszy niż nuncjusz, bo budował swoją pedofilską strategię świadomie, z premedytacją – mówi Izydorczyk. - Przeraża mnie natomiast postawa białych. Oni go wybielają, robił tyle dobrego, więc to, że z kilkoma chłopcami sypiał nikomu nie zaszkodziło. Słyszę teraz komentarze: przecież oni sami się prosili. Ale oni się nie prosili na seks. Oni się prosili, żeby coś do żołądka wsadzić - podsumowuje.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021