Leonid Pieluński, deputowany krymskiego parlamentu, członek opozycyjnej partii Ruch Narodowy
Rz: Co się obecnie dzieje na Krymie?
Pieluński: Rozpoczęła się rosyjska interwencja na Półwyspie Krymskim. W Sewastopolu otwarcie jeżdżą transportery opancerzone z uzbrojonymi po zęby rosyjskimi wojskowymi. Zajęli lotniska, dworce kolejowe, zajmują ukraińskie okręty wojskowe.
Czy to na pewno Rosjanie?
Oni mówią, że są z oddziałów samoobrony. Nikt w to nie wierzy, bo mają automaty, broń snajperską, granatniki. Skąd? Starają się z nikim nie rozmawiać, lecz wszyscy wiedzą, że to Rosjanie.