Komentując rozmowy Kerrego i Ławrowa o kryzysie ukraińskim, były ambasador stwierdził, że nie powinniśmy dać się zwariować. „Jest to trochę takie spiskowe podejście. Na pierwszym miejscu postawiłbym fakt, że długa rozmowa między Kerrym, a Ławrowem dotyczyła tematu Ukrainy ale również omawiano sprawy Syrii i Koreii Północnej" – dodał.
Były ambasador powiedział, że dzisiaj tym, kto dąży do zmiany statusu quo oraz zmiany w systemie bezpieczeństwa europejskiego jest Rosja, nie Stany Zjednoczone. „Nie chcemy nowego konfliktu. Dzisiaj sama Rosja obala to porozumienie, które nie było podpisane ale dosyć mocno obowiązywało, i zasadniczo zmienia warunki".
"Ukraina nie jest członkiem NATOi prędko nie może się nim stać. Jest to przykre ale prawdziwe. Żeby być członkiem NATO trzeba spełnić wszystkie podstawowe kryteria. Jedno podstawowe kryterium to nie mieć sporów z innymi państwami, Ukraina tego nie spełnia." skomentował Jerzy Maria Nowak. W rozmowie z Bogusławem Chrabotą Jerzy Maria Nowak przyznał, że w razie potrzeby instalacja wojsk w Polsce zajęłaby dwa dni. Teraz, jak sam powiedział, wątpi w to, żeby w NATO wystąpiła zgoda na to, aby w Polsce stacjonowały jednostki. "Stany Zjednoczone mają taki problem, że nie chcą napinać stosunków z Rosją i istnieją wątpliwości do tego czy to jest konieczne. Ja tego się nie spodziewałem, że Putin pójdzie tak daleko" – dodał.