Pier Paolo Brega Massone, były szef mediolańskiej kliniki, został oskarżony o przeprowadzenie ponad 90 poważnych, ale zarazem zbędnych zabiegów chirurgicznych, z których cztery zakończyły się śmiercią pacjentów w podeszłym wieku.
Skandal wokół kliniki Santa Rica wybuchł w maju 2008 roku, kiedy Massone i dwaj jego asystenci, Fabio Pietro Presicci i Marco Pansera zostali aresztowani pod zarzutem korupcji i niepłacenia podatków. W październiku 2010 roku skazano ich odpowiednio na 15 i pół roku, 10 lat, 6 lat i 9 miesięcy więzienia.
W toku prowadzonego śledztwa wyszło na jaw, że lekarze z mediolańskiej kliniki, nazywanej odtąd "kliniką grozy", dopuszczali się poważnych operacji między innymi na terminalnie chorych pacjentach, po przyjęciu łapówek od ich krewnych. W maju 2009 roku prokuratura zarzuciła jedenastu lekarzom z kliniki udział w wykonywaniu zbędnych czynności medycznych, skazując ich na areszty domowe.
Sąd uznał wówczas także, że Brega Massone był w pełni świadomi zagrożeń związanych z przeprowadzaniem niepotrzebnych operacji i wykonywał je wyłącznie z żądzy zysku.
Wśród przeprowadzonych przez niego operacji było usunięcie płuca starszemu mężczyźnie, który w wyniku zabiegu zmarł. Kolejnym przypadkiem zakończonym śmiercią było poddanie kobiety trzykrotnej operacji częściowego usunięcia guza, podczas gdy mógł być on wycięty podczas jednego zabiegu. Trzykrotna operacja tak wycieńczyła pacjentkę, że ta zmarła. Za każdą z operacji lekarze żądali zapłaty.