Mężczyźni zatrudnieni w pionie technicznym uniwersytetu finansowanego z kasy publicznej udowadniają ,że zarabiają znacznie mniej niż ich koleżanki na podobnych stanowiskach.
Rekompensata jakie żądają od władz miejskich sięga 736 tys. funtów. Na tyle wyliczyli swe straty w okresie siedmiu lat. Ich zarobki są podobno niższe od ich koleżanek o 4 tys. funtów rocznie. Proces rozpoczyna się w przyszłym tygodniu przed sądem w Cardiff. Jest precedensem, który zmienić może orzecznictwo w podobnych sprawach w przyszłości. Birmingham przegrał już w przeszłości wiele procesów w sprawach o zbyt niskie wynagrodzenia pracowników municypalnych. Przegrana w obecnym procesie może kosztować miasto ponad milion funtów. Władze myślą już o sprzedaży jednego z swych centrum konferencyjnych aby zdobyć środki na wypłatę zbyt niskich uposażeń technikom z University of Wales.