Kobieta znana jest jedynie pod pseudoniem Heidrun Anschlag. Wraz z 53-letnim mężem została aresztowana w ub.r. pod zarzutem szpiegostwa dla Rosji.
Heidrun i jej mąż udawali obywateli austriackich, urodzonych w Ameryce Płd. W 1988 r. osiedli w Niemczech. Zbierali materiały głównie z NATO, dotyczące stosunków tej organizacji z blokiem wschodnim, a potem z krajami Europy Środkowej oraz z USA.
Oboje szpiegów nie byli ani Austriakami, ani Niemcami. Byli Rosjanami, który zostali przerzuceni przez wywiad ZSRR do Niemiec Zachodnim z podrobionymi życiorysami.
Heidrun została skazana w ub.r. na pięć i pół roku więzienia, jej mąż - na sześć i pół roku. Niemiecki wywiad nie ujawnił, dlaczego zwolnił kobietę, ale jest prawdopodobne, że została wymieniona na zachodniego szpiega pojmanego w Rosji. Jej mąż nadal przebywa w niemieckim więzieniu.
W sobotę tygodnik "Spiegel" ujawnił, że małżeństwo szpiegów poza karą więzienia zostało także skazane na grzywnę w wysokości 500 tys. euro. Bez jej zapłacenia Heidrun nie mogłaby zostać zwolniona. "Spiegel" twierdzi, że te pieniądze Heidrun jednak wpłaciła, ale pochodziły one najprawdopodobniej z Rosji.