Konwój złożony z samochodów ciężarowych Państwowej Straży Pożarnej pokona 1250 km. Na terenie Polski ciężarówki zabezpieczane będą przez policję, za granicą bezpieczne dotarcie do miejsca przeznaczenia zapewni strona ukraińska. Na miejscu konwój zawierający dary zakupione przez organizacje pozarządowe w Polsce: Caritas, Polski Czerwony Krzyż i Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej będzie odbierany przez obecnych na Ukrainie pracowników tych organizacji.
- Jesteśmy przygotowani do przyjęcia konwoju w każdej chwili - informuje prezes fundacji Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej Wojciech Wilk. - Dary będą przekazane naszej organizacji partnerskiej, następnie rozdysponowane wśród najbardziej potrzebujących. Priorytetem są osoby nie posiadające żadnego lub bardzo niskie źródło dochodu. Poza żywnością i środkami higienicznymi w konwoju wieziemy ramy łóżek, które umieścimy w obecnie remontowanym obozie dla uchodźców. Pozostałe niezbędne do wyposażenia budynków przedmioty zakupimy na miejscu - dodaje.
PCPM przygotowuje pod Charkowem obóz dla uchodźców wewnętrznych, w którym będą mogli bezpiecznie spędzić zimę. Dzięki funduszom przekazanym przez program Polska Pomoc Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP, PCPM dociepla i wyposaża w ogrzewanie kilka budynków w dawnym obozie pionierskim, w którym obecnie mieszka już ponad 100 uchodźców.
Pod koniec grudnia, gdy prace remontowe realizowane przez 15 zespołów budowlanych zostaną zakończone, obóz będzie w stanie przyjąć ponad 400 uciekinierów z Donbasu, którzy potrzebują schronienia ze względu na bardzo mroźną zimę. Poza przygotowaniem obozu, PCPM przekazuje środki finansowe na kartach bankomatowych przeznaczone na zakup najpotrzebniejszych rzeczy, pieniądze na wynajem mieszkania, talony na opał, ubrania i koce. W obwodzie charkowskim przebywa obecnie ponad 170 tys. uciekinierów z Donbasu.
Konwój organizowany jest przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP we współpracy z Państwową Strażą Pożarną oraz organizacjami pozarządowymi.