Za odbiór największej części darów odpowiedzialni są obecni na miejscu pracownicy Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM).
Siedem tysięcy paczek z żywnością dla dorosłych i dzieci oraz środkami higienicznymi zostaną rozdysponowane wśród najbardziej potrzebujących uchodźców, znajdujących się w obwodzie charkowskim pod opieką PCPM. Ramy łóżek natomiast zostaną przewiezione do obecnie remontowanego obozu Romaszka, w którym uchodźcy będą mogli spędzić zimę.
- Paczki, które dotarły do nas z Polski rozdysponujemy we współpracy z naszą organizacją partnerską wśród najbardziej potrzebujących. W pierwszej kolejności dary otrzymają osoby nie posiadające żadnego lub bardzo niskie źródło dochodu. Elementy łóżek natomiast przewieziemy do remontowanego przez nas obozu Romaszka. Pozostałe, niezbędne do wyposażenia tamtejszych budynków przedmioty zakupimy na miejscu. -wyjaśnia, prezes PCPM dr Wojciech Wilk.
Konwój wypełnionych darami ciężarówek wyjechał z Warszawy w środę wieczorem – 17 grudnia. – Zorganizowanie pomocy i zakup darów dla Ukrainy było możliwe dzięki uruchomionej 28 listopada przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP rezerwie z budżetu państwa – mówiła w czasie pożegnania konwoju, premier Ewa Kopacz. Za transport odpowiedzialna była Państwowa Straż Pożarna, za zakup darów – organizacje pozarządowe: PCK, Caritas i PCPM.
Również dzięki funduszom przekazanym przez program Polska Pomoc Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP, PCPM dociepla i wyposaża w ogrzewanie kilka budynków w dawnym obozie pionierskim, w którym pod koniec grudnia będzie mogło zamieszkać ponad 400 uciekinierów z Donbasu. Ponadto PCPM przekazuje ponad tysiącu uchodźcom środki finansowe, które mogą oni wykorzystać na zakup odzieży zimowej, obuwia, węgla, czy na wynajem mieszkania i opłacenie rachunków za gaz.