Rosyjski dziennik Wiedomosti podaje, że funkcjonariusze Federalnej Służby Bezpieczeństwa wraz z funkcjonariuszami Federalnej Służby Podatkowej przeprowadzili rewizję w biurze jednego z największych rosyjskich producentów wódki „Status grupp". Rewizje odbyły się również w powiązanych ze spółką kilku dużych zakładach produkujących alkohol w różnych regionach Rosji.
Gazeta podaje, że na terenie Kabardo-Bałkarii rewizja w jednym z magazynów odbywała się z udziałem transporterów opancerzonych oraz uczestniczyło w niej ponad 100 funkcjonariuszy jednostki specjalnej FSB. W wyniku tych operacji zostały skonfiskowane dokumenty, na podstawie których zostaną postawione zarzuty dotyczące oszustw podatkowych.
W wyniku działania spółki rosyjski budżet został narażony na straty w wysokości 23 mld rubli (około 1,2 mld zł). Co ciekawe, kwota ta nie uwzględnia dochodów otrzymanych ze sprzedaży alkoholu wyprodukowanego w sposób nielegalny. Sprawę osobiście zajął się prezydent Rosji Władimir Putin, na polecenie którego została powołana specjalna komisja przy Ministerstwie Finansów, która wspólnie z innymi służbami ma prześwietlić działalność spółki.
Tymczasem w środę rosyjski rząd odrzucił propozycję senatora z Sprawiedliwej Rosji Antona Bieliakowa, który proponował, by alkoholu w Rosji nie mogły kupować osoby, które nie osiągnęły 21 roku życia.