Hillary Clinton i Donald Trump spotkali się podczas drugiej debaty prezydenckiej w St. Louis w stanie Missouri. Na przywitanie kandydaci na prezydenta USA nie podali sobie ręki. W ocenie Bartosza Węglarczyka, to pierwsza taka sytuacja w historii.
Jerzy Haszczyński, szef działu zagranicznego "Rzeczpospolitej" ocenił, że Donald Trump drugą debatą prezydencką zwiększył swoje szanse w wyścigu do Białego Domu.
Zauważył, że Trump umiał odeprzeć ataki Clinton.