Sanders przekonywał, że - jego zdaniem - wyborcy Trumpa nie są, jak uważają niektórzy Demokraci, "rasistami i ksenofobami".
- To nie Donald Trump wygrał wybory, to Partia Demokratyczna je przegrała - stwierdził Sanders.
Sanders zastanawiał się jak to możliwe, że Republikanie, których określił mianem "partii prawicowych ekstremistów, z których programem większość Amerykanów się nie zgadza" wygrywali z Demokratami w ostatnich latach w wyborach do Kongresu, Senatu, a także w wyborach lokalnych.
- Jak na Boga oni wygrywali? - pytał Sanders. I dodał, że przyszedł czas na "fundamentalną przebudowę" Partii Demokratycznej. - Potrzebujemy Partii Demokratycznej, która nie byłaby partią liberalnych elit, ale partią klasy pracującej - stwierdził senator.
Sanders wzywał, by Partia Demokratyczna wróciła do swoich korzeni, a jej kandydaci zaczęli kierować przekaz do ludzi pracy - "nie tracąc czasu na pozyskiwanie środków od bogatych i potężnych".