Reklama

Londyn: Świadek wrócił w miejsce ataku, bo nie zapłacił za kolację

Jeden ze świadków sobotniego ataku w Londynie w niedzielę wrócił, by zapłacić za rachunek w restauracji, z której uciekł.

Aktualizacja: 04.06.2017 22:28 Publikacja: 04.06.2017 17:34

Londyn: Świadek wrócił w miejsce ataku, bo nie zapłacił za kolację

Foto: twitter

Richard Angell, z którym rozmawiał BuzzFeed News, w niedzielny poranek wrócił na Borough Market aby zapłacić rachunek za kolację, którego nie zdążył uregulować, gdy uciekał przed zamachowcami. W sobotni wieczór opisywał, że słyszał wystrzały i widział ludzi we krwi leżących na ulicy.

W niedzielę powiedział, że "Ci ludzie nie powinni wygrać. To najlepsze miasto na świecie, a Borough Market jest jednym z moich ulubionych miejsc w Londynie. Nie pozwolę, by te barbarzyńskie ataki tchórzliwych ludzi zmieniły to".

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1241
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1240
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1239
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1238
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1237
Reklama
Reklama