Na Facebooku pojawił się kolejny test, dzięki któremu w bardzo łatwy sposób można ujawnić swoje poglądy polityczne. Jego zasady są dość proste. Użytkownicy odpowiadają na pytania, zaznaczając, z którymi poglądami się zgadzają, a z którymi nie. Poruszane w nim kwestie dotyczą imigracji, służby zdrowia, podatków czy spraw zagranicznych.Gdy użytkownik odpowie na 36 zadanych mu pytań, system pokazuje do jakich poglądów mu najbliżej. „Zabawa” cieszy się w serwisie Facebook coraz większą popularnością, a jej użytkownicy z chęcią udostępniają jej wyniki na swoich „tablicach”.

Test może być jednak kolejną, mało bezpieczną z punktu widzenia prywatności, zabawą. Wczytując się w warunki użytkowania, przeczytać można, że twórca quizu, serwis idrlabs.com, jest uczestnikiem partnerskiego programu reklamowego Amazona. Rejestruje numer IP użytkownika i wykorzystuje pliki cookie, aby wiedzieć, kto i w jakim czasie kliknął w reklamy.

Warto zastanowić się nad tym, czy na pewno chcemy, aby Facebook lub inne portale społecznościowe miały dostęp do informacji dotyczących tak istotnych spraw. Dla reklamodawców poglądy polityczne są bardzo istotną wiedzą. Dzięki nim, mogą dostosować do użytkowników wyświetlane im reklamy i treści.

Cambridge Analytica to firma analityczna, która stworzyła oprogramowanie, dzięki któremu można z bardzo dużym prawdopodobieństwem przewidzieć preferencje polityczne oraz wpływać na wybory. Firma współpracowała z zespołem wyborczym Donalda Trumpa oraz ze zwolennikami brexitu. O działaniach Cambridge Analytica napisał "The Guardian" co doprowadziło do poważnego kryzysu zaufania do Facebooka. Wielu użytkowników, po wybuchu afery, zdecydowało się na usunięcie swoich profili z serwisu społecznościowego. Facebook przyznał w kwietniu, że firma Cambridge Analytica mogła mieć dostęp do danych 87 milionów użytkowników serwisu społecznościowego.