Córka Adamowicza: Dziękuję ci za czas, którego nie miałeś wiele

- Najdroższy tatulku, chcę ci dziś podziękować za całe twoje życie - mówiła Antonia Adamowicz, starsza córka zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, w czasie uroczystości pogrzebowych w Bazylice Mariackiej w Gdańsku.

Aktualizacja: 19.01.2019 15:17 Publikacja: 19.01.2019 15:05

Córka Adamowicza: Dziękuję ci za czas, którego nie miałeś wiele

Foto: AFP

Adamowicz został zaatakowany 13 stycznia ok. godziny 20 w czasie finału WOŚP w Gdańsku. Zabójca, 27-letni Stefan W. zadał mu kilka ciosów nożem, a następnie ze sceny wykrzyczał, że "siedział niewinnie w więzieniu" i że "PO go torturowała", dlatego też - jak dodał - "zginął Adamowicz". Prezydent Gdańska zmarł w wyniku wstrząsu krwotocznego w szpitalu, 14 stycznia.

19 stycznia w Bazylice Mariackiej o godzinie 12 rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe Adamowicza. W ich trakcie głos zabrała Antonina Adamowicz, starsza córka zamordowanego prezydenta.

Antonia Adamowicz dziękowała ojcu za "wieczorne spacery i za to, że nauczył ją miłości do książek, historii, ciekawości świata". - Za to, ze zawsze miałeś czas wytłumaczyć mi sprawy, których nie rozumiałam - dodała.

- Dziękuję ci za nasze wspólne, długie rozmowy, za czas, którego nie miałeś wiele, a który cały dawałeś mi i mojej siostrzyczce - podkreślała.

- Dziękuję ci za nasz ostatni wspólny urlop, inny niż wszystkie, który spędziliśmy dwa tygodnie sami. Tylko ty i my. Cała rodzina. Dziękuję ci za nasze ostatnie rozmowy w których przedyskutowaliśmy moje plany na przyszłość. Zrobię wszystko, aby je zrealizować - mówiła łamiącym się głosem córka zamordowanego prezydenta Gdańska.

- Kocham cię bardzo i wiem, że ani ja, ani nikt tutaj zebrany nie zapomni o tobie. Proszę, opiekuj się nami i całym Gdańskiem tam w niebie - dodała Antonina Adamowicz.

Adamowicz został zaatakowany 13 stycznia ok. godziny 20 w czasie finału WOŚP w Gdańsku. Zabójca, 27-letni Stefan W. zadał mu kilka ciosów nożem, a następnie ze sceny wykrzyczał, że "siedział niewinnie w więzieniu" i że "PO go torturowała", dlatego też - jak dodał - "zginął Adamowicz". Prezydent Gdańska zmarł w wyniku wstrząsu krwotocznego w szpitalu, 14 stycznia.

19 stycznia w Bazylice Mariackiej o godzinie 12 rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe Adamowicza. W ich trakcie głos zabrała Antonina Adamowicz, starsza córka zamordowanego prezydenta.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Warszawa wraca do zakazu sprzedaży alkoholu. Czy urząd miasta go przeforsuje?
Społeczeństwo
Polaków jest coraz mniej. GUS podał nowe dane
Społeczeństwo
Co z Ukraińcami, których Kijów widziałby w wojsku? Urząd ds. cudzoziemców tłumaczy
Społeczeństwo
Groził, wyzywał i wybijał szyby. Policja nie widziała podstaw do interwencji
Społeczeństwo
W Warszawie wyją syreny alarmowe? Wyjaśniamy dlaczego
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?