Terrance Dejuan McCoy, 23-letni mężczyzna, poznał w jednym z kasyn w Detroit kobietę, której nazwiska policja nie chce ujawnić. 24 kwietnia tego roku bawili się razem doskonale podczas romantycznej kolacji. Kobiecie nie przeszkadzało to, że o swoim adoratorze wiedziała niewiele, nie znała nawet jego nazwiska. Przedstawił się jako "Chris" i to jej wystarczyło.

Gdy pod koniec kolacji kelner przyniósł rachunek, mężczyzna stwierdził, że zapomniał wziąć portfel z samochodu swojej partnerki (2000 chevrolet impala – w swoim pierwszym wcieleniu z 1958 roku ten model był najlepiej sprzedającym się samo- chodem luksusowym wszech czasów). "Chris" poprosił więc swoją towarzyszkę o kluczyki, aby mógł przynieść pieniądze i zapłacić rachunek.

Niepodejrzewająca nic kobieta wręczyła mu kluczyki i... tyle go widziała. Jej absztyfikant okazał się zwykłym oszustem, ale na szczęście mniej sprytnym niż bezczelnym. Policja bez trudu wytropiła przestępcę. Jak donosi "Daily Tribune of Royal Oak", mężczyzna został zidentyfikowany dzięki fotografii, którą przesłał wcześniej na telefon komórkowy swojej ofiary.

McCoy został zatrzymany i oskarżony o bezprawne zagarnięcie samochodu. Grozi mu pięć lat więzienia, a więc długa przerwa w randkach z bogatymi paniami.