Wcześniejszy projekt zakładał, że nasz kraj przyjmie 2 tysiące uchodźców. Komisja Europejska przedstawi nowy projekt w najbliższą środę. W Brukseli zapadła decyzja o podziale dodatkowych 120 tysięcy uchodźców, którzy obecnie przebywają we Włoszech, Grecji i na Węgrzech.
Biorąc pod uwagę pierwszy projekt komisji, państwa członkowskie przyjmą łącznie 160 tysięcy uchodźców.
Bruksela planuje utworzenie stałego systemu podziału na wypadek sytuacji kryzysowych. Pod uwagę brane będą m.in. liczba mieszkańców, stopa bezrobocia i PKB. Pojawiły się już opinie, że nowy projekt jest w interesie Niemiec, które najbardziej na tym skorzystają.
Wspominał o tym wczoraj premier Węgier Viktor Orban. - To nie jest problem europejski, ale niemiecki. Uchodźcy nie chcą zostać na Węgrzech, pojechać na Słowację, do Polski, czy Estonii. Wszyscy chcą do Niemiec - powiedział podczas wizyty w Brukseli.
Uchodźcy przynajmniej przez kilka lat zostaną w państwach członkowskich. Polska jest przeciwna obowiązkowym limitom, jednak może być trudno, by nasi dyplomaci zablokowali nową propozycję.