14-letni Ahmed Mohammed mieszka w Irving w Teksasie i interesuje się robotyka i inżynierią. Chłopak przygotował w domu zegar wykorzystując do tego płytkę drukowaną i baterię przymocowane do cyfrowego wyświetlacza. Całość umieścił w pudełku z hologramem tygrysa.
14-latek postanowił pochwalić się swoim osiągnięciem w szkole. Kiedy pokazał zegar nauczycielowi prowadzącemu zajęcia z zakresu techniki ten poradził mu, aby nie pokazywał zegara żadnemu innemu pracownikowi szkoły. Ahmed postanowił więc schować zegar do plecaka, ale na jednej z lekcji uwagę nauczycielki zwróciło tykanie dobiegające z plecaka. Kiedy nastolatek pokazał nauczycielce zegar, ta natychmiast go skonfiskowała. Po pewnym czasie w szkole pojawili się policjanci, którzy aresztowali Ahmeda i wyprowadzili go w kajdankach ze szkoły.
Na posterunku 14-latek został przesłuchany przez policjantów, którzy chcieli się dowiedzieć czy chłopiec próbował skonstruować bombę. Grożono mu też usunięciem ze szkoły.
Na razie nie wiadomo czy chłopak nie usłyszy zarzutów związanych z wywołaniem fałszywego alarmu bombowego. Rzecznik lokalnej policji James McLellan poinformował, że chłopak zaprzeczył jakoby zamierzał skonstruować bombę, ale "nie udzielił żadnych dalszych wyjaśnień". Na pytanie o jakie wyjaśnienia chodziło policji, McLellan odpowiedział, że urządzenie skonstruowane przez 14-latka "mogło zostać uznane za bombę, gdyby zostało umieszczone np. w łazience lub pod samochodem". Policja twierdzi również, że trzech nauczycieli poskarżyło się na Ahmeda.
Ojciec 14-latka, Mohamed Elhassan Mohamed twierdzi, że jego syn padł ofiarą prześladowania ze strony policji ze względu na "uprzedzenia wobec muzułmanów". - Chodzi o to, że ma na imię Mohamed - mówi.