Zgon bezdomnego stwierdził jeden z lekarzy wezwany na miejsce, w którym znaleziono nieprzytomnego 50-latka. Zgodnie z przepisami sanitarnymi w Indiach mężczyznę natychmiast zabrano do kostnicy, ale z sekcją zwłok czekano przez dwie godziny - takie przepisy obowiązują w Indiach na wypadek popełnienia błędu przez lekarza. W tym przypadku dwugodzinna zwłoka prawdopodobnie uratowała 50-latkowi życie, ponieważ mężczyzna ocknął się tuż przed rozpoczęciem sekcji zwłok.

Wyjaśniając przyczyny pomyłki, lekarze tłumaczyli, że mężczyzna (podano jedynie jego imię: Prakash) cierpi na rzadką chorobę metaboliczną, której atak można pomylić ze śmiercią. Ponadto w ciele 50-latka znaleziono czerwie, które zazwyczaj trawią zwłoki. - Bezdomny musiał leżeć w miejscu, w którym został znaleziony, przez ok. 6-7 dni - dodał dr Suleman Merchant, dyrektor szpitala w Bombaju do którego trafił 50-latek.

Obecnie stan bezdomnego jest stabilny. Mężczyzna przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej, gdzie jest poddawany terapii.