O sprawie napisał „Daily Mirror”. Według informacji tabloidu zarządzający Kliniką Londyńską, w której w styczniu leczony był też książę Karol (w czasie leczenia wykryto u niego chorobę nowotworową o czym Pałac Buckingham poinformował publicznie), prowadzą postępowanie w związku z podejrzeniem, że co najmniej jeden pracownik szpitala próbował bezprawnie uzyskać dostęp do dokumentacji medycznej księżnej Walii.
Kate Middleton w styczniu przeszła operację. Od tego czasu nie pokazywała się publicznie
Rzecznik ICO w środę oświadczył, że „może potwierdzić” iż do biura „wpłynął raport o włamaniu” i obecnie trwa ocena dostarczonej informacji.
Pałac Kensington nie komentuje sprawy podkreślając, że jest to „sprawa dla Kliniki Londyńskiej”. Klinika nie komentuje sprawy.
Czytaj więcej
Po tym jak Pałac Kensington przyznał, że zdjęcie opublikowane w sieci w weekend, na którym widać Kate Middleton, żonę brytyjskiego następcy tronu, w towarzystwie dzieci, było edytowane, pojawiła się hipoteza, że twarz księżnej na zdjęciu pochodzi z okładki "Vogue" z 2016 roku.
42-letnia Kate Middleton przeszła w styczniu operację w obrębie jamy brzusznej z powodu, którego nie upubliczniono (choć zabieg miał nie mieć związku z żadną chorobą nowotworową). W szpitalu spędziła dwa tygodnie — ale od tego czasu nie pojawiała się publicznie.