Po trzech latach Chiny otwierają swoją granicę z Hongkongiem i kończą wymóg kwarantanny dla podróżnych, likwidując ostatni filar polityki zero COVID, która chroniła mieszkańców Chin przed wirusem, ale także odcinała ich od reszty świata.
Rozluźnienie przez Chiny w ciągu ostatniego miesiąca jednego z najściślejszych na świecie systemów walki z pandemią nastąpiło po historycznych protestach przeciwko polityce, która obejmowała częste testy, ograniczenia w przemieszczaniu się i masowe lockdowny, które poważnie sparaliżowały drugą co do wielkości gospodarkę.
Czytaj więcej
Wysoce zakaźny podawariant wariantu Omikron - XBB.1.5 - który odpowiada obecnie za ok. 40 proc. zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 w USA, budzi obawy ministra zdrowia Niemiec, Karla Lauterbacha.
- Jestem tak szczęśliwy, tak szczęśliwy, tak podekscytowany. Nie widziałam moich rodziców od wielu lat - powiedziała mieszkanka Hongkongu Teresa Chow, gdy wraz z dziesiątkami innych podróżnych przygotowywała się do przekroczenia granicy z Chinami kontynentalnymi z punktu kontrolnego Lok Ma Chau w Hongkongu.
- Moi rodzice nie są w dobrym stanie zdrowia i nie mogłam wrócić, aby ich zobaczyć, więc jestem naprawdę szczęśliwa, że mogę wrócić i zobaczyć ich teraz - powiedziała, dodając, że planuje udać się do swojego rodzinnego miasta we wschodnich Chinach w mieście Ningbo.