– Dla mnie jako naukowca obiecujące jest to, że młodzi ludzie wymieniają zmiany klimatyczne jako największe globalne wyzwanie. Cieszy mnie też, że są przeciwko modyfikowaniu DNA w celu wykreowania perfekcyjnych dzieci – mówi Kołodziejczyk.
Za najbardziej palący problem w swoim kraju młodzi uznają korupcję i nadużywanie władzy (58 proc. respondentów zakreśliło tę odpowiedź) oraz biurokrację i brak odpowiedzialności rządu (po 30 proc.). W przypadku problemów globalnych milenialsi wskazali zmiany klimatu oraz wielkie konflikty, odczuwalne zwłaszcza przez młodych mieszkańców Eurazji.
Młodzi boją się bezrobocia, braku rozwoju gospodarczego i edukacji. Od rządzących chcieliby zwiększenia przejrzystości, uczciwości i rzetelności. Pomysły milenialsów na naprawienie świata? Aż 44 proc. chciałoby dotkliwych kar za błędy urzędników, 38 proc. niezależności sądów, a 33 proc. otwartego dialogu z obywatelami.
Nie zabrakło pytań na temat stosunku młodych ludzi do jednego z największych problemów ostatnich lat – uchodźców. Najwięcej, bo 68 proc., deklaruje, że odczuwa wobec nich empatię (im starsi ankietowani, tym bardziej empatyczni). Najbardziej przychylni uchodźcom są Afrykanie (69 proc.), co zapewne oznacza, że takiej samej postawy oczekują od innych, bo przecież z Afryki płynie do Europy fala uchodźców. W przypadku młodych Europejczyków (w tym Polaków) empatię deklaruje 59 proc.
Prawie trzy czwarte młodych ludzi, którzy wzięli udział w badaniu, zapewnia, iż nie ma nic przeciwko przyjęciu uchodźców w ich miastach, ale już tylko 22 proc. – w swoim domu. Osobno zapytano o to Amerykanów. Tam deklarowana przychylność wobec uchodźców jest znacznie większa – aż 89 proc. przyjęłoby ich w swoim kraju.
Tak dla homomałżeństw
Młodzi ludzie pozytywnie postrzegają prywatny biznes w swoich krajach, jednak przychylność wobec koncernów jest najniższa w Europie (deklaruje ją tylko 22 proc.), co wyraźnie odróżnia Stary Kontynent od innych regionów świata. Przy tym ponad 70 proc. badanych nie zgadza się z tezą, że rozwój gospodarczy jest ważniejszy niż ochrona środowiska.