Tatarska Jurta to jedno z najbardziej popularnych miejsc na Podlasiu - gospodarstwo agroturystyczne, słynące ze wspaniałej tatarskiej kuchni, której przepisy przekazywane są z pokolenia na pokolenie.
Pożar wybuchł wczoraj ok. godz. 23. W nocy z ogniem walczyło 20 zastępów straży pożarnej.
Niestety, drewniane gospodarstwo wraz z restauracją i częścią hotelową spłonęło doszczętnie. Ani pracownikom, ani właścicielom - Dżennecie i Mirosławowi Bogdanowiczom, ani ich zwierzętom nic się nie stało.
"To na razie koniec ... wszyscy cali i zdrowi- my, psy, koty i konie" - napisali pod zdjęciem płonącego gospodarstwa.